Przeglądając inspiracje w Kadoro zakochałam się w kokardce.
Strasznie chciałam zrobić podobną ale z tutoriala zamieszczonego na jednym z blogów nie mogłam rozgryźć cofania koralików.
Pewnego dnia wpadłam na pomysł, że zrobię indiańskie kolczyki których schemat znalazłam na blogu
błyskotki wrednej wiedźmy i po rozpoczęciu drugiego rzędu stwierdziłam, że to jest idealny tutek właśnie na kokardkę :)
a oto i moje dzieło
Wykonana została na podstawie tutoriala na indiańskie kolczyki środek jest na 10 koralików z tym, że z jednej i z drugiej strony trzeba pozostawić sobie ok. metra żyłki tak aby później można było przejść do zrobienia drugiej połowy rombu. Po wykonaniu drugiego takiego samego rombu zszyłam je razem i peyotem wykonałam zakończenie.